Wiele sklepów internetowych dochodzi do momentu, w którym polski rynek przestaje im wystarczać i zamierzają ruszyć z zagraniczną sprzedażą. Są również sklepy, które rozpoczynają swoją działalność od sprzedaży w innych krajach, np. ze względu na specyfikę towarów. Sklepy te łączy zazwyczaj jedno – potrzebują regulaminu sklepu po angielsku.
Sprzedaż za granicę – czy muszę posiadać regulamin w innych językach?
W przypadku, gdy posiadasz sklep internetowy w innych językach i kierujesz swoją ofertę do obcojęzycznych kupujących musisz zadbać o to, aby również regulamin sklepu internetowego był spójny językowo z językiem sklepu. Regulamin to najważniejszy, obok Polityki prywatności, dokument w sklepie internetowym – określa on treść umowy zawieranej między Tobą a kupującym, to z regulaminu kupujący dowiaduje się jakie są jego prawa, a także na jakich zasadach jest realizowana sprzedaż. Dokument ten w języku zrozumiałym dla klienta zabezpiecza również Twoje interesy – dzięki niemu m.in. klient zostanie skutecznie poinformowany o prawie odstąpienia od umowy, co jest bardzo istotne. Brak takiej informacji może skutkować tym, że klient będzie mógł zwrócić używany produkt bez żadnych negatywnych konsekwencji.
Sprzedaż do wielu krajów w Unii Europejskiej – jak sobie z tym poradzić?
Zamierzasz sprzedawać do Czech, Niemiec, Skandynawii i wielu innych krajów? Tutaj tak naprawdę mamy dwie drogi. Pierwsza – najbezpieczniejsza, ale też najkosztowniejsza to sporządzenie w języku każdego kraju strony internetowej oraz regulaminu opracowanego przez lokalną, specjalizującą się w prawie danego kraju, kancelarię.
Drugą opcją jest jedna zagraniczna wersja sklepu, najlepiej z ogólnym domenowym rozszerzeniem – .com, .eu i regulamin w angielskiej wersji językowej. Regulamin ten musisz oprzeć na prawie właściwym dla umowy – istnieje wiele opcji, ale z pewnością najprostszym rozwiązaniem dla polskiego przedsiębiorcy będzie wybór prawa polskiego i wskazanie w regulaminie, że właściwym dla umowy jest prawo polskie. W takim przypadku należy jednak pamiętać o ograniczeniach związanych z takim wyborem prawa.
- Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów, zmieniającej dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywę 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylającej dyrektywę Rady 85/577/EWG i dyrektywę 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, która określa w szczególności zasady zwrotu produktów,
- Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/771 z dnia 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów sprzedaży towarów, zmieniającej rozporządzenie (UE) 2017/2394 oraz dyrektywę 2009/22/WE i uchylającej dyrektywę 1999/44/WE,
- Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/770 z dnia 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych
tak, aby z największym prawdopodobieństwem zapewnić kupującym z różnych krajów kompleksową informację o ich prawach i obowiązkach, a także zapewnić sobie jako sprzedawcy spokój i bezpieczeństwo. Ponadto taki regulamin wpływa również na wiarygodność sklepu, kupujący widząc dokumenty w języku witryny widzi, że jest to poważny sklep, który na wszystkich płaszczyznach jest przygotowany do zagranicznej sprzedaży.
Pakiet E-Sprzedawcy UE
Pakiet dokumentów w języku polskim oraz angielskim. Pozwala na sprzedaż internetową na terenie Unii Europejskiej.
799
zł netto / rok
Kup Pakiet E-Sprzedawcy UE i odbierz 500 zł!
Czy wystarczy przetłumaczyć polski regulamin sklepu?
Często zadajecie nam to pytanie. Odpowiedź na nie jest prosta – nie będzie to wystarczające, a nawet właściwe. Nawet w przypadku wyboru polskiego prawa należy przewidzieć pewne dodatkowe postanowienia i ograniczenia wynikające z kierowania sprzedaży do kupujących z krajów innych niż Polska.
Ponadto w regulaminie po angielsku należy zadbać o to, aby właściwie zostały określone kwestie związane z:
- dostawą towarów, zwłaszcza w zakresie ograniczeń dotyczących dostaw (np. do poszczególnych krajów), a także w zakresie dostępnych metod dostarczenia towarów,
- adresami do zwrotów towaru aby kupujący miał świadomość, że np. dany towar musi odesłać do Polski, a nie w ramach swojego kraju.
Sprzedaż do Niemiec lub Czech
Niemcy i Czechy to najczęściej pojawiające się w zapytaniach e-sprzedawców kierunki sprzedaży. Jeśli planujecie kierować swoją sprzedaż konkretnie do tych krajów powinniście zadbać o to, aby Wasze sklepy były dostosowane do regulacji prawnych obowiązujących w tych krajach, tym bardziej, że Niemcy mają swoje dodatkowe i dosyć restrykcyjne regulacje – np. posiadanie impressum identyfikującego przedsiębiorcę na stronie internetowej.
Co oznacza kierowanie sprzedaży do danego kraju?
Będzie to w szczególności domena z rozszerzeniem dla danego kraju, czyli w tym przypadku .de lub .cz, sklep (treści na buttonach, ścieżka zakupowa, opisy produktów itd.) w języku niemieckim lub czeskim (a nie angielskim) – w zależności od tego o jaki kraj chodzi. Ponadto kierowanie reklam do użytkowników z konkretnego kraju i w języku właściwym dla tego kraju.
A co z polityką prywatności?
Jeśli kierujesz sprzedaż do krajów Unii Europejskiej sytuacja jest prostsza – w całej Unii obowiązuje jedno rozporządzenie dot. danych osobowych czyli tzw. RODO (za granicą znane jako GDPR). W przypadku aktu prawnego tego typu nie jest konieczna jego implementacja w prawie krajowym i ma on bezpośrednie zastosowanie dla obywateli wszystkich krajów. Tym samym Polityka prywatności po angielsku będzie właściwa dla obywateli krajów Unii Europejskiej. Mogą być co prawda drobne różnice prawne w poszczególnych krajach, ale główne założenia dla wszystkich krajów są takie same.
Podsumowanie
Jeśli chcesz ruszyć ze sklepem internetowym w angielskiej wersji językowej i nie kierujesz sprzedaży do jednego czy kilku konkretnych państw powinieneś zadbać o to, aby sklep, czyli m.in.
- opisy produktów,
- ścieżka zakupowa,
- Regulamin sklepu internetowego oraz
- Polityka prywatności
były w języku angielskim.
Jeśli potrzebujesz takich dokumentów, znajdziesz je w naszym Pakiecie E-Sprzedawcy UE. Opracowaliśmy je właśnie dla takich przypadków w oparciu o wskazane w artykule, propozycje wyboru prawa właściwego dla umowy.